Pewnie wielu z Was czekało na tę piosenkę. Ja zresztą też. Czekałam z niecierpliwością, bo byłam ciekawa, co wyjdzie. A wyszła kupa. Przynajmniej moim zdaniem.
I zanim ktoś się do mnie przyczepi, napiszę. TO JEST MOJA OPINIA.
No ale dobrze, zacznijmy.
Kilka pierwszych sekund piosenki zapowiada coś dobrego, coś, co będzie wpadać w ucho i nie wyleci po pierwszym przesłuchaniu. Jednak potem... Jest jeden wielki zgrzyt. Ale o co chodzi? Chodzi o tę całą Julie, której nikt nie zna. Nie wiem, skąd ona się wzięła. Nigdy o niej nie słyszałam, a słucham naprawdę wielu zachodnich artystów i jak dla mnie ona jest tzw. artystą no-name. Jednak co mi w niej nie pasuje?
Głos.
Jego barwa, ton. Mam wrażenie, że wokalistka nie trafia w dźwięki. Może rzeczywiście tak jest. Wiem, że go podrasowali, chcąc pewnie ukryć jej niedociągnięcia, ale to i tak słychać. W wielu miejscach miałam wrażenie, że krzyczy a nie śpiewa. Naprawdę nieprzyjemnie mi się słuchało jej głosu. Jest takie powiedzenie - uszy więdną. I w moim przypadku też tak było.
Dodatkowo to, co mi się nie podobało w tej piosence, to podział tekstu. Ta pani miała 80-90% całego, a biedny Ri zaledwie 10-20%. W takim wypadku równie dobrze Alan Walker mógł zrobić collab tylko i wyłącznie z nią i nie byłoby praktycznie różnicy. Dodatkowo sama melodia piosenki jest przeciętna na wskroś. Za dużo jest tych buczących i piskliwych dźwięków, co powoduje, że się zwyczajnie krzywię. To nie jest dobra nuta. Jak dla mnie najsłabsza jak do tej pory piosenka Alana.
Oprócz tego zastanawia mnie data informacji o tym pożal się Boże collabie. Wyszła trzy dni przed opublikowaniem utworu. Przepraszam, ale dobrej piosenki i dobrego tekstu nie stworzysz w jeden czy dwa dni. Porządnym artystom zajmuje to nawet kilka tygodni jak nie miesięcy. Mam wrażenie, że została zrobiona na odwal, w pięć minut. Jest niedopracowana. Serio, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że została zrobiona na szybko. Tak, aby było.
Nie polecam
Melodia: 3/10
Podział tekstu: 1/10
Głosy: 2/10
Czas pracy nad piosenką: 2/10
Przyjemność słuchania: 1/10
Wartość muzyczna: 2/10
Całość: 1.83/10
Tę dwójkę przy głosach dałam tylko ze względu na znikomą ilość Seungri'ego. Równie dobrze mogłoby go nie być w tej piosence, bo podział tekstu jest żaden.
Mi również ta piosenka niezbyt się spodobała :/ jest taka sobie, przeciętna a Seungri ma tam może 3 linijki tekstu... szkoda, bo liczyłam na coś więcej.
OdpowiedzUsuńJeśli wciąż tutaj sobie gdzieś błąkasz, to wróć, bo tęsknie, Twoja Chingyu :<
OdpowiedzUsuńZ tej strony Chingyu/Kookie, pamiętasz mnie, prawda? :c
OdpowiedzUsuńJeśli byś mogła, odezwij się do mnie na e-mail: talon.shadow.noxus@gmail.com
Straciłyśmy kontakt :(